26.7.2024

Shopify Summer Editions 2024 – Co nowego w Shopify

Najnowsze wydanie Shopify Editions za nami – sprawdź najciekawsze funkcjonalności, które pojawiły lub pojawią się niebawem w platformie.

Shopify Editions to cykliczny event, w trakcie którego Shopify prezentuje najnowsze funkcjonalności, które trafią w ręce użytkowników platformy. Tegoroczne letnie wydanie (Summer Editions 2024) zatytułowano “Unified” co w polskim tłumaczeniu mogłoby brzmieć jako “Ujednolicenie”. Wydaje mi się, że to co Shopify chciało w ten sposób zakomunikować to ich transformację z bycia platformą e-commerce do platformy po prostu commerce. Innymi słowy – te same funkcjonalności powinny działać we wszystkich punktach styku klienta z marką, a merchant powinien mieć ujednolicone doświadczenia i możliwości sprzedaży niezależnie od tego czy sprzedaje offline, w sklepie, aplikacji, w kanale B2B, na jednym czy wielu rynkach. Aktualizacji i nowych funkcjonalności pojawiło się ponad 150. W poniższym artykule opowiem krótko o tych, które nasz zespół uznał za najciekawsze.

Markets

Source: https://www.shopify.com/blog/markets

Zacznijmy od tematu, który byłby dla polskiego użytkownika pewnie dużo bardziej ciekawy gdyby dostępne były na naszym rodzimym rynku płatności Shopify Payments. Mowa tutaj o zapowiedzianym Shopify Markets wokół którego jest w środowisku firm i osób związanych z platformą Shopify cały czas dużo niejasności co do zasady działania, podejmowanych kroków i  kierunku rozwoju. 

Sprzedaż na wielu rynkach była od zawsze wyzwaniem w setupie Shopify. Najwcześniejsze rozwiązania (i w sumie najbardziej sensowne do tej pory w Polsce) to osobne sklepy per każdy rynek, na którym chcemy sprzedawać – osobny sklep dla każdej waluty, w której chcemy operować. Czyli, na przykład sklep w złotówkach, euro (w języku np. Niemieckim, Francuskim i Włoskim), funtach brytyjskich. Wyzwaniem takiego setupu jest oczywiście zarządzanie contentem w kilku miejscach i przede wszystkim zarządzanie synchronizacją danych - np. zarządzanie stanami magazynowymi przy pomocy aplikacji czy własnego kawałka kodu napisanego pod te potrzeby. 

Kilka lat temu uproszczono ten proces dodając funkcjonalność Shopify Markets, która pozwala na prowadzenie sprzedaży cross-border z poziomu jednego sklepu. Funkcjonalność pozwala m.in. na definiowanie kilkudziesięciu rynków i następnie dla każdego rynku przypisanie wersji językowych i domen, metod dostawy, ustawień cła i podatków, dostępnych produktów, widocznych metod płatności, a dla użytkowników korzystających z Shopify Payments także dostępnych walut.

Do tego dochodzi jeszcze opublikowany nie tak dawno nowy kanał B2B i sprzedaż retailowa (za pośrednictwem Shopify POS), które działają niezależnie od siebie i od Markets, wg różnych zasad i ustawień. To wszystko sprawia, że zarządzanie taką układanką robi się całkiem skomplikowane. Shopify świadome, że takie nadbudowywanie rozwiązania prowadzi do niezłego galimatiasu przychodzi z rozwiązaniem. Shopify Markets dostanie wkrótce całkiem nowy interfejs, z poziomu którego będziemy mogli zarządzać całą naszą sprzedażą międzynarodową w jednym miejscu. Da nam lepsze zrozumienie jak performują poszczególne regiony i pozwoli jeszcze łatwiej skalować sprzedaż zagraniczną.

Combined Listings

Dostępne tylko na planie Shopify Plus.

Funkcjonalność, która powinna przypaść do gustu wszystkim markom fashion, czy też sprzedającym produkty z wieloma wariantami (np. kolorystycznymi, rozmiarowymi, materiałowymi). Zapowiedziana już wcześniej, a teraz już opublikowana funkcjonalność Combined Listings pozwoli na łatwe powiązanie produktów ze sobą i umożliwienie klientowi łatwiejsze przeglądanie alternatywnych wersji produktu. Dzięki aplikacji, każda wersja (np. kolorystyczna) produktu może mieć swoją unikalną stronę (URL), galerię zdjęć (zamiast tylko jednego jak wcześniej), opis i ustawienia. Uzyskanie takiej funkcjonalności wcześniej wymagało aby każdy wariant został dodany do Shopify jako osobny produkt i następnie potrzebny był kawałek kodu, który łączył te produkty ze sobą tak aby były dostępne po zmianie koloru na stronie produktu.

Split Shipping

Kolejna zapowiedziana funkcjonalność to Split Shipping czyli dostarczanie zamówienia w kilku paczkach i terminach. Wcześniej, nawet jeżeli paczki miały trafić do użytkownika z różnych magazynów i w różnych terminach - informacja o tym nie była wyświetlana w trakcie procesu składania zamówienia. Teraz ma się to zmienić i, co więcej, użytkownik będzie mógł wybrać opcję dostawy: najtańszą, najszybszą, dostosowaną do swoich oczekiwań. Wyobraź sobie, że remontujesz i urządzasz mieszkanie - zamówione baterie łazienkowe muszą dotrzeć do Ciebie szybko, ponieważ masz ustawioną ekipę wykonawczą, a na zasłony do okien możesz poczekać, więc wybierasz opcję dostawy najtańszej. 

Store Credits

To chyba moja ulubiona funkcjonalność z najnowszej paczki aktualizacji. Store credits to nic innego jak wirtualne środki do wykorzystania w obrębie sklepu. Co mi to daje jako sprzedawcy? Wyobraźmy sobie kilka scenariuszy wykorzystania:

  • Klient kupił u Ciebie produkt, ale robi zwrot ze względu np. na niepasujący rozmiar. Powiedzmy, że była to koszulka za 100 zł.  Zamiast zwracać klientowi pieniądze na konto, możesz zaproponować mu zwrot store credits o wartości 100zł lub nawet wyższej do wykorzystania w Twoim sklepie. Super sposób na zatrzymanie klienta w Twoim sklepie i dostarczenie pozytywnych doświadczeń zakupowych. 
  • Klient robi u Ciebie regularnie zakupy, jest zapisany do programu lojalnościowego i za każde zakupy otrzymuje od Ciebie zamiast punktów właśnie store credits, co zwiększa jego przywiązanie do marki i LTV. 
  • W ramach kampanii marketingowej, określony segment klientów otrzymuje newsletter z informacją, że przy skorzystaniu z oferty otrzymają określoną liczbę store credits na swoje konto. 

Jak widzisz możliwości i potencjalne zastosowanie są całkiem spore. Świetne narzędzie w Twoim arsenale rozwiązań wspierających Customer Experience. 

Funkcjonalność dostępna jest dla wszystkich merchantów w tzw. “Early access”. Póki co store credits przypisywać można tylko manualnie w panelu administratora i za pomocą API. Spodziewałbym się, że w niedalekiej przyszłości będzie można wykorzystywać je także w automatyzacjach Shopify Flow. 

Hydrogen Visual Editor

To, że Shopify pójdzie w budowanie swojego własnego buildera do headlessowych sklepów można było śmiało zakładać co najmniej od kilku lat. Wydaje się to naturalny i oczywisty ruch zważywszy na wcześniejszy zakup Sanity, Remixa i inwestycje w budowę Hydrogen i Oxygen. Spodziewałem się bardziej, że Sanity CMS zostanie właśnie wykorzystane w ten sposób, ale Shopify postawiło na zakupione w 2022 open-source’owego rozwiązanie Utopia, które zostało wykorzystane do zbudowania Hydrogen Visual Editora. Po co to wszystko? 

Od dłuższego czasu regularnie dostajemy zapytania i nawet w tej chwili prowadzimy kilka projektów, w których przenosimy klienta z headless na liquid. Po nieco dłuższym hypie na headless commerce wygląda na to, że wiele brandów poszło w to rozwiązanie nieco na ślepo skuszone perspektywą bardziej wydajnego i elastycznego rozwiązania. 

I wszystko zasadniczo się zgadza. Headlessowe store-fronty mają szansę działać szybciej niż Liquid jeżeli zostaną dobrze wdrożone i dają większą elastyczność jeśli idzie o zarządzanie interfejsem (zwłaszcza jeśli musimy na nim wyświetlać dane z wielu różnych źródeł). Rzeczywistość wygląda jednak nieco inaczej. Po pierwsze: póki co, przeciętny szablon Liquid może być szybszy od domyślnej aplikacji Hydrogen, hostowanej na platformie Shopify Oxygen. Technologie headlessowe pozwalają osiągnąć lepsze wyniki wydajności, przewyższając Liquida, jednak wymaga to dodatkowego nakładu pracy podczas developmentu. Po drugie: headlessowe sklepy na Shopify mają jednak poważny mankament - ich edycja (w porównaniu do sklepów zbudowanych w oparciu o Liquid) bywa jednak bardziej czasochłonna i wymagająca pracy developera. Koniec końców prowadzi to do tego, że marki tracą szybkość operacyjną. 

Częściowym rozwiązaniem tego problemu jest headlessowy framework Hydrogen od Shopify. Jego zaleta (w porównaniu do innych js-owych frameworków) polega na tym, że ma on dostęp do liquidowych metod i obiektów, co sprawia, że nie trzeba - jak mawiają moi koledzy z zespołu developerskiego -  “wszystkiego pisać od nowa”. Sęk tylko w tym, że nadal aby dodać jakiś nowy komponent lub aplikację do strony nadal potrzebujemy developera. 

I tutaj ma przyjść z pomocą Hydrogen Visual Editor. Narzędzie, dzięki któremu zespoły marketingowe, zarządzające treścią będą mogły edytować stronę w sposób wizualny - edytować teksty, zmieniać zdjęcia, dodawać bloki i sekcje itd. Zmiany wprowadzone wizualnie będą zapisywane w kodzie, który będzie oczywiście przechowywany w repozytorium i będzie stanowił "jedyne źródło prawdy", co umożliwi równoległą pracę różnych zespołów i osób.  Developerzy będą mogli pracować tak, jak do tej pory, korzystając ze standardowych narzędzi (github, CI/CD). Dodatkowo będą mieli możliwość zarządzania kodem z poziomu edytora wizualnego, deploymentu bezpośrednio na Oxygen (hosting od Shopify).

Jestem bardzo ciekaw tego rozwiązania. Rodzi się tu kilka pytań. Czy aby na pewno sprawdzi się w złożonych projektach? Czy nie będzie to prowadzić do niespójności w designie interfejsu? Zastanawiam się także, jak wiele zewnętrznych projektów, które miały właśnie realizować to zadanie zostanie pogrzebane tym ogłoszeniem.

Nowe funkcjonalności dla B2B

Kolejna dobra wiadomość dla użytkowników Shopify Plus to kolejne aktualizacja dla sprzedaży hurtowej. Po pierwsze: udostępnienie szablonu Trade, stworzonego specjalnie z myślą o sprzedaży hurtowej. Sprawdziliśmy - wygląda dobrze, działa jeszcze lepiej - trafia idealnie w potrzeby firm DTC, które chcą uruchomić sprzedaż B2B. 

Inne istotne funkcjonalności ogłoszone w tym obszarze to:

  • Możliwość tworzenia osobnych rynków B2B ze swoimi własnymi katalogami produktów i możliwością personalizacji frontu sklepu per rynek
  • W momencie zamówienia możesz pobrać od klienta procentową zaliczkę za zamówienie
  • Po stworzeniu roboczego zamówienia będziesz mógł wysłać do klienta fakturę wraz z warunkami płatności, a klient po zapoznaniu się z warunkami będzie mógł opłacić fakturę
  • Manualne metody płatności dla B2B - np. Przelew bankowy 
  • I najważniejsze - Headless B2B storefronts  - budowanie sklepu B2B z wykorzystaniem Storefront API i Customer Account API

Analityka

Rola analityki w ecommerce jest nie do przecenienia. Jednocześnie zaskakujące jest jak wiele firm traktuje ten kluczowy aspekt prowadzenia biznesu po macoszemu. Wydaje mi się, że częściowo przyczyn można upatrywać się w mało przyjaznym interfejsie Google Analytics - zwłaszcza w wersji GA4. Prezentacja tych danych i wnioskowanie na ich podstawie może wydawać się problematyczne dla osób, które nie lubią “siedzieć w liczbach i tabelkach”. 

Jeżeli zestawimy Google Analytics z raportami i analityką od Shopify, sprawa wygląda zupełnie inaczej. Analityka od Shopify zawsze była jedną z moich ulubionych funkcjonalności tej platformy. Teraz ma zyskać jeszcze więcej możliwości dzięki przebudowanemu stackowi technologicznemu. 

Przede wszystkim będziesz mieć teraz szybki dostęp do wszystkich najważniejszych mierników Twojego sklepu w jednym miejscu. Sprzedaż, średnia wartość koszyka, ilość zwrotów i najczęściej zwracane produkty, współczynnik konwersji etc. 

Dashboardy analityczne będzie teraz można budować z dowolnych komponentów, które potrzebujesz po prostu regularnie obserwować, żeby wiedzieć co dzieje się w Twoim biznesie i podejmować szybkie decyzje w oparciu o dane. Każdy taki komponent zaprojektowany jest w ten sposób, aby odpowiedzieć na najczęstsze pytania właścicieli ecommerce. Jeżeli będziesz potrzebować zajrzeć głębiej w dane, będziesz mógł zmodyfikować każdy taki raport o odpowiednie parametry, przedstawić go z uwzględnieniem innych wymiarów. Będziesz także mógł zbudować raport zupełnie od zera. 

Style Settings

Czasy kiedy edycja wyglądu sklepu Shopify była bardzo ograniczona są już dawno za nami. Shopify regularnie dostarczało nowych możliwości edycji storefrontów i dzisiaj spokojnie możemy powiedzieć, że udało im się zbudować architekturę i narzędzia, które pozwalają używać Shopify jako pełnoprawnego CMS-a i edytora wizualnego, który daje pełną kontrolę nad tym, jak wygląda nasz sklep. Widać, że team Shopify odpowiedzialny za ten wycinek ich biznesu podąża za zmianami, które zachodzą w oczekiwaniach rynku i rozwija edytor w stronę narzędzi no-code / low-code oddając jak najwięcej kontroli nad interfejsem użytkownika w ręce zespołów nie-deweloperskich. 

Kolejną kamyczkiem do tego ogródka jest moduł Style Settings - kolejna duża zmiana po Blocks ogłoszonymi pół roku wcześniej. Sekcje, z których budujemy szablony będą miały dodatkowe ustawienia, odpowiadające za ich układ i wygląd na ekranach o różnych wymiarach. W połączeniu z wcześniej zapowiedzianymi blokami powinno to pozwolić na tworzenie customowego designu bez edytowania kodu. 

Ryzyko, które tutaj widzę to potencjalne problemy z utrzymaniem spójności wizualnej projektu, co przekłada się zawsze na odbiór marki.

Podsumowanie

Wydaje mi się, że nie ma w tej edycji jakiegoś killer feature, który obudziłby jakąś większą ekscytację. Duża część ogłoszonych zmian to po prostu dostęp do już wcześniej zapowiadanych nowości. 

To co jest natomiast widoczne to coraz bardziej ukierunkowanie działań Shopify zmierzających do tego, żeby powalczyć o firmy klasy enterprise. Widoczne jest również podążanie wyznaczoną ścieżką i dalsza inwestycja w B2B, a także oddawania jak największej kontroli nad wyglądem i sposobem działania w sklepu w ręce jego “nietechnicznych” użytkowników (no-code / low code). 

Myślę, że konsekwencja i skuteczność z jaką Shopify adresuje potrzeby różnych segmentów rynku - od małych i średnich firm po enterprise - jest dość unikalnym i imponującym osiągnięciem.

Maciek Czerniak

Ekspert branży digital z ponad 15 letnim doświadczeniem. Projektował i doradzał markom takim jak m.in. Answear.com, Scholl czy Helios. Współzałożyciel pierwszej w Polsce agencji Shopify - WeCanFly i agencji UX/UI dla e-commerce mohi.to

Zacznijmy od rozmowy

Idealnym pierwszym krokiem będzie krótka rozmowa, w trakcie której opowiesz nam przed jakim wyzwaniem stoisz.

WYŚLIJ ZAPYTANIE

Być może zainteresuje Cię również

To, że Shopify ciągle rozwija swoją technologię wiedzą wszyscy, którzy chociaż częściowo działają w tym obszarze. W perspektywie tak dynamicznych zmian szczególnie ważne jest bycie na bieżąco, dlatego przychodzimy z krótkim podsumowaniem tego na co warto zwrócić uwagę. Oto nasz przegląd nowości, które zainteresują zarówno Merchantów jak i samych developerów zajmujących się Shopify!